Recenzja Norton Utility, aby szybko przyspieszyć działanie systemu Windows
Norton Utilities to nic specjalnego: darmowy zamiennik programu antywirusowego. Nie ma nic lepszego niż to iw rzeczywistości jest w większości w najlepszym razie przeciętne. Norton Utilities to nic specjalnego: darmowy zamiennik programu antywirusowego. Robi to, do czego dąży: usuwa złośliwe oprogramowanie z komputera bez większego wysiłku. Jednak jego ulepszenie wydajności i zestaw funkcji nie odpowiadają tym, które oferuje wiele edytorów, takich jak AVG TuneUp i Iolo System Mechanic...
Norton Utilities robi to, do czego dąży: usuwa złośliwe oprogramowanie z komputera bez większego wysiłku. Ale jego prawdziwa siła tkwi w silniku skanującym, który jest o jeden stopień wyżej niż przeciętny. Przeprowadza energiczne sprawdzanie systemu komputerowego, szukając luk w zabezpieczeniach i innych problematycznych elementów, które mogą powodować uszkodzenie systemu. Po zakończeniu skanowania narzędzie usunie wszystkie znalezione problematyczne elementy, dzięki czemu komputer będzie działał znacznie płynniej i wydajniej. Jednak funkcja zwiększania wydajności, którą posiada to narzędzie, często schodzi na dalszy plan w wielu innych recenzjach Norton Utilities, ponieważ inne programy, takie jak AVG i XP Registry Cleaner, doskonale radzą sobie z tym zadaniem.
Jednak problem z programem Norton Utilities nie polega na tym, że brakuje w nim funkcji przyspieszających komputer. Prawdziwym problemem jest to, że jego interfejs może być trochę „niezgrabny”, a ogólnie jego interfejs może być frustrujący w użyciu. Pozwala zoptymalizować ustawienia systemu Windows za pomocą różnych opcji i umożliwia wyczyszczenie dysku twardego, jeśli utkniesz w śmieciach w oknach. Istnieje również dziennik aktywności online, który pokaże, ile miejsca na dysku twardym jest używane i czy do systemu są pobierane szkodliwe, złośliwe pliki. Chociaż te funkcje są nieco zbędne, mogą być przydatne do zwiększenia ogólnej wydajności komputera z systemem Windows.
