Recenzja Bulletstorm: Full Clip Edition
W Bulletstorm: Full Clip Edition wcielasz się w postać Graysona Hunta, wygnanego członka elitarnej grupy zabójców Dead Echo. Po katastrofie na opuszczonej planecie kurortowej, Grayson stoi przed trudnym wyborem: przetrwanie czy zemsta. Jego ślepe pragnienie zemsty prowadzi go i jego załogę do uwięzienia na Stygii, gdzie muszą stawić czoła dowódcy odpowiedzialnemu za ich zdradę, jednocześnie próbując znaleźć sposób na opuszczenie zdradliwej planety.
Rdzeń Bulletstorm: Full Clip Edition tkwi w jego unikalnej i ekscytującej rozgrywce. Podczas walki na Stygii, staniesz w obliczu hord zmutowanych mieszkańców, którzy są gotowi na wszystko, by cię zabić. Ale nie martw się, bo masz moc, by wywołać własny rodzaj rzezi. System "Skillshot" jest kluczem do twojego sukcesu. Nagradza cię za wykonanie najbardziej kreatywnych i śmiertelnych zabójstw, jakie tylko można sobie wyobrazić. Od eksplozyjnych strzałów w głowę po kopnięcia przeciwko grawitacji, każde zabójstwo to okazja do zdobycia punktów i pokazania swoich umiejętności. Chodzi nie tylko o pokonanie wrogów, ale o zrobienie tego w najbardziej stylowy i pomysłowy sposób, jaki tylko możliwy.
